Layout

Moje okropne niezdecydowanie dręczy mnie zwłaszcza w trakcie wybierania szablonu takiego bloga i jego poprawiania czyli – jak to mówią w światku internetowym – przystosowywania go do własnych potrzeb. Tu w  “Miejscach” zastosowałem już drugi layout i prawdopodobnie zaraz zmienię na trzeci i tak dalej. W końcu zdecyduję się na któryś, albo i nie. I nie ma na to rady. Wygląd jest dla mnie tak ważny, że muszę wybierać długo. W rezultacie często, po wielu zmianach pozostaje jakiś koszmarny, dodatkow jeszcze zdezelowany przeze mnie szablon. Blog wygląda jak ambitny śmietnik, a może gorzej… .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.